Jeszcze trzy karczoszanki zrobione i rozdane już dawno, tylko czasu nie było wrzucić na bloga. Z tej samej serwetki powstały trzy jajeczka w zajączki...
...dwa mniejsze
...i jedno całkiem spore
Niestety w słabym zimowym świetle wszystkie wstążki na karczochu wydają się pomarańczowe, nie widać kilku różnych odcieni żółci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz