Z jednej serwetki

Z obu serwetek robiłam już kiedyś bombki ale tak polubiłam te motywy, że skorzystałam z nich również w tym roku. Po pierwsze kolędnicy. Bombki były różnych rozmiarów, więc i motyw różnie się na nich rozłożył.

Na większej kościółek zmieścił się w tle kolędników

Na mniejszych musiałam go przenieść na drugą stronę.

I piękne zimowe miasteczko z choinką na ryneczku.

Na większej bombce zimowy pejzażyk zmieścił się w całości, więc z drugiej strony umieściłam złotą poisencję.

Na mniejszej motyw rozłożyłam na całej powierzchni bombki, przenosząc miasteczko na drugą stronę.

Wszystkie bombeczki mają śnieżnobiałe tło i zostały suto obsypane złotym brokatem. Niestety nie udało mi się uchwycić tego na zdjęciach, ale złoto ślicznie się mieni i migoce w świetle choinkowych lampek.

W świątecznym nastroju

Póki świąteczny nastrój nie odejdzie w zapomnienie chcę zaprezentować kolejną dużą bombkę. Tym razem Św. Mikołaj i dzieci ubierające choinkę. A że bombka na prawdę sporych rozmiarów to się jeszcze dwie czerwoniutkie gwiazdy betlejemskie zmieściły:)

Małe choinkowe co nieco

Zrobione szybciutko i równie szybciutko rozdane.

 

Świąteczne medaliony

Kilka medalionów z aniołkami i św. Mikołajem, który w tej wersji bardziej przypomina druida:)

Oraz zimowe scenki rodem z wiktoriańskiej Anglii. Z papieru ryżowego korzystam bardzo rzadko i głównie dlatego, że nie mogę się oprzeć nadrukowanym na nim motywom.

 Och co za przyjemność przerzucić się na chwilę na bardziej płaską powierzchnię;)

Ptaszki na choince

Tyle znalazłam wśród swoich świątecznych serwetek motywów z ptaszkami, że wyszła mi spora kolekcja ptasich bombek.

Tu na sosnowej gałązce

tu zasypane śniegiem

tutaj wesoło kolędujące

i na mniejszej, ośnieżonej bombce

a tu w towarzystwie z aniołkami