Słońce od rana rozpieszcza dziś moje miasteczko. Ptaki świergoczą, koguty pieją, psy szczekają, wszystko wkoło jakby wyczuwało, że wiosna już za progiem. Chciałoby się wyjść jej naprzeciw, na spacer, ale przeziębienie nie pozwala. Nic to, już mnie dopadły pierwsze słoneczne promienie i zainspirowały do twórczego przywoływania wiosny.
Kwiatów co prawda jeszcze niema, nawet pojedyncze źdźbła trawy nie ośmieliły się wyjrzeć spod ziemi, ale przecież jakoś tę wiosnę trzeba przekonać i dać dobry przykład.
Agnieszka
Ależ słoneczna ta biżuteria. Pięknie połączyłaś kolorki:)
OdpowiedzUsuńOjej!!! jakie cudowności!! Przecudne kompeciki :) Bardzo bardzo bardzo mi się podobaja. Takie wiosenne i w ogole sliczne! Gratuluje talentu. Życzę, żeby przeziębienie szybko uciekło
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
Bardzo energetyzujące te komplety, bardzo :) Wszyscy już wyczekują wiosny jak kania dżdżu :) Życze powrotu do zdrowia!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet,taki radosny i wiosenny :)
OdpowiedzUsuńMasz zawsze takie idealne zestawienia kolorów, ten jest w dodatku apetyczny! Po prostu jesteś w tym mistrzem! :-)
OdpowiedzUsuńOjej, bardzo dziękuję:)
OdpowiedzUsuńcudowna biżuteria
OdpowiedzUsuń