Dostałam bardzo oryginalny komplet biżuterii w pięknych beżach, zieleniach i złocie. Nie wiem jak nazywa się ta technika ale jestem pod ogromnym wrażeniem. Na pewno założę go podczas Świąt.
I drugi mniejszy komplecik:)
Zakładka do książki z koralikową przeplatanką. To już chyba jakiś mały elfik podszepnął, że mam w domu więcej półek na książki niż ubrania:)
I oczywiście karteczka z świątecznymi życzeniami i mikołajowy spinacz.
Ja dla Majaleny również przygotowałam świąteczną paczuszkę.
A w niej Świąteczny dekupażowy anioł, z sukienką w żółto-złote poisencje.
Ostatnio bardzo spodobała mi się praca z konturówką, więc pokusiłam się o złote esy-floresy, przez co skrzydła uzyskały nieco trójwymiarowy wygląd.
Konturówką podkreśliłam też płatki poisencji, które wcześniej pozłociłam brokatem.
Zrobiłam też dla Majaleny dekupażową bombkę z rudzikami.
W tych miejscach, gdzie gałązki, szyszki i listki pokryte były śniegiem nakleiłam sporą warstwę mikrokulek, które fantastycznie imitują drobinki lodu.
Bardzo dziękuję Corale-@rt za zorganizowanie świątecznej zabawy, a Majalenie za fantastyczny podarunek:)
Ja również dziękuje za cudowne prezenty. Bardzo się cieszę że jesteś zadowolona z paczuszki i jeszcze raz wszystkiego dobrego na Święta i Nowy Rok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna wymianka:) Wspaniałe podarki:) Ale anioł i bombka bombowe:)
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy! a anioł jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńSuper wymianka, przygotowałaś piękne prezenty, a skrzydła w konturówce to rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za sympatyczne komentarze. A prezenty od Majaleny są super, może jeszcze uda nam się trafić na siebie:)
OdpowiedzUsuń