Zrobiłam dwa kuferki. Na początku miały być szkatułki, ale skoro ich przyszłe właścicielki mają mnóstwo skarbów do zachomikowania i ciągle zbierają nowe pomyślałam, że kuferki będą lepsze. Do tego zamarzyły mi się pozytywki, więc i na nie musiało się znaleźć miejsce. I tak powstały dwa sporych rozmiarów kuferki w absolutnie nieróżowych kolorach, bo przecież świat ma do zaoferowania więcej barw:)
A oto pierwszy z nich
Cudny, piękny , wspaniały!!! Radości pewnie będzie co niemiara! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeśli masz stały kontakt z przyszłymi właścicielkami to za parę lat będziesz robić nowe, w całkiem innej stylistyce :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo stały kontakt, codziennie tupią mi po suficie:) Ale to bardzo zdolne dziewczyny więc za parę lat pewnie same zrobią sobie nowe
OdpowiedzUsuńAle słodka skrzyneczka! Przepiękna!
OdpowiedzUsuń