Niestety ogrom obowiązków w pracy skutecznie uniemożliwia mi ostatnio jakiekolwiek działania rękodzielnicze. Jak tylko złapię chwilę to wolę nadrobić zaległości w czytaniu. A blog leży odłogiem, tak jak wszystkie sympatyczne blogowe znajomości:( Tak więc bardzo wszystkich przepraszam za niezaglądanie i niekomentowanie. Postaram to w lipcu nadrobić.
A teraz małe co nieco, zrobione jeszcze w lutym i nigdy nie publikowane. Ale też i luty nie sprzyjał kolorowym bratkom, więc zostawiłam je na wiosnę. A tu już lato.... Ech gdzie ten czas tak ucieka?
WOW! Ale cuda! Szkatułka jest przepiękna! Cały komplet jest wspaniały. Jestem zachwycona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw. Bardzo mi się podoba sposób w jaki ozdabiasz te skrzyneczki i szczotki.
OdpowiedzUsuńNo piękności po prostu! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpięknie:)
OdpowiedzUsuń